Ochotnicza Straż Pożarna w Kwiatonowicach
Zarząd:
Prezes: druh Krzysztof Wszołek
Naczelnik: druh Łukasz Niziołek
Wiceprezes: druh Jerzy Szymczyk
Skarbnik: druh Paweł Gryboś
Gospodarz: druh Wojciech Żegleń
Komisja Rewizyjna:
Przewodniczący: druh Józef Liana
Sekretarz: druh Ryszard Orzech
Członek: druh Kazimierz Tajak
Hitoria powstania OSP w Kwiatonowicach
Początki Ochotniczej Straży Pożarnej w Kwiatonowicach sięgają roku 1950. Wówczas zawiązała się grupa inicjatywna składająca się z młodych mężczyzn. Impulsem powstania OSP był duży pożar, który w 1948 r. strawił znaczną część wsi.
Grupę inicjatywną tworzyli:
Roman Bugno,
Stefan Dutka,
Bolesław Galiszewski,
Julian Gryboś,
Eugeniusz Jarek,
Bolesław Kaleta,
Bronisław Orzech,
Józef Urzędowski.
W pierwszym zarządzie znaleźli się:
Bronisław Orzech - prezes,
Józef Gryboś - naczelnik,
Bolesław Kaleta - sekretarz.
Przystąpili oni do zbierania środków finansowych na zakup
potrzebnego wyposażenia i sprzętu p.poż. oraz prowadzenia na zebraniach
wiejskich akcji uświadamiających zagrożenie pożarowe.
Za rzeczywiste narodzenie działalności przyjmuje sie rok 1956, kiedy to OSP otrzymała w podworskich czworakach niewielkie pomieszczenie, w którym składowała sprzęt, jeszcze skromny, bo składający się z 2 wiader blaszanych, 3 szpadli, 1 siekiery, 2 bosaków, 3 tłumic. Za nadrzędny cel strażacy postawili
sobie zakup motopompy i starali się gromadzić środki finansowe z
wszelkich możliwych źródeł, m.in. organizowali wieczorki taneczne.
Rozwinęli też szeroko akcję pozyskiwania nowych członków.
Motopompa M-800 "Leopolia" została zakupiona w 1958 r. od Przedsiębiorstwa Kopalnictwa NAftowego w Libuszy, przy wydatnej pomocy Władysława Wacławika, Józefa Szpyrki oraz pracownika Komendy Powiatowej Straży Pożarnej. Pierwszym przeszkolonym do jej obsługi mechanikiem był druh Roman Bugno.
W 1959 r. kwiatonowicka OSP liczyła już 16 druhów, a jej stan posiadania był znacznie większy i składał się z: motopompy M-800, 2 kanistrów, 4 odcinków węży ssawnyh, 60 mb węży tłocznych Bg, 150 mb węży tłocznych Cg, 1 prądownicy, 1 przełącznika, 1 syreny ręcznej, 2 wiader, 4 łopat, 1 siekiery, 2 kilofów, 5 bosaków.
Każdy kolejny rok działalności to wzrost liczby druhów, nowe zakupy sprzętu i stałe szkolenia strażaków. Od 1960 r.
ważnym tematem było zaopatrzenie wsi w wodę do celów p.poż. W tym celu
planowano budowę betonowego zbiornika na wodę oraz odmulenie zbiorników
istniejących. Apelowano o instalację piorunochronów na budynkach
mieszkalnych i gospodarczych, przystąpiono też do akcji likwidacji
słomianych strzech we wsi. Zakupiono wóz konny, kombinezony, a w 1964 r. z Komendy POwiatowej otrzymano nowszy model motopompy "Polonia M-800R".
Początek lat siedemdziesiątych XX w. to czas licznych zmian personalnych we władzach OSP. W 1969 r. zmienił się zarząd, w 1970 r. na prośbę przesa Bronisława Orzecha zwolniono go z funkcji prezesa i wybrano nowego - druha Jana Grybosia, a w 1972 r. zrezygnował z funkcji naczelnika Bolesław Kaleta, sołtys wsi, i nowym naczelnikiem został druh Leon Kaleta. W 1975 r. z funkcji prezesa zrezygnował Jan Gryboś, zastąpił go druh Stanisław Kamiński.
Strażacy biorą udział w akcjach gaśniczych nie tylko na terenie wsi, także na Bugaju, w Zagórzanach i Strzeszynie.
W 1981 r. miał miejsce najtragiczniejszy pożar w historii
Kwiatonowic. Wybuchł w zabudowaniach pana Tapka. Z powodu warunków
terenowych na miejsce zdarzenia nie mogły dojechać cieżkie samochody
gaśnicze, jednostka OSP dotarła lekkim wozem konnym i zorganizowała
podawanie wody z pobliskiego potoka. Właściciel nieruchomości został
wyniesiony z narażeniem życiaz płonącego budynku przez druha Władysława Sobolewskiego. Niestety, mimo akcji ratowniczej, zmarł w wyniku ciężkich poparzeń.
Druhowie OSP otrzymują liczne odznaki i odznaczenia za służbę, następuje też naturalna wymiana pokoleniowa strażaków.
Druga połowa lat osiemdziesiątych to wybory nowego zarządu, prezesem w 1986 r. zostaje Józef Liana, naczelnikiem Leon Kaleta.
W 1989 r., po rezygnacji długoletnego naczelnika Leona Kalety, zastępuje go na tej funkcji druh Wiesław Galiszewski.
W 1992 r. we wsi odbyły się gminne manewry OSP z udziałem jednostek z Kobylanki, Dominikowic, Szymbarku, Zagórzan i Kwiatonowic.
Ćwiczenia polegały na przepompowaniu wody w kierunku dworu i
prowadzeniu akcji gaśniczej. Zostały przeprowadzone bardzo sprawnie i
otrzymały wysoką ocenę.
Lata dziewięćdziesiąte to czas kolejnych akcji na rzecz środowiska,
udział w akcjach gaśniczych we wsi i miejscowościach sąsiednich oraz
organizowanie Turnieju Wiedzy Pożarniczej dla młodzieży. W 1996 r. w Kwiatonowicach organizowane były dożynki gminne. W ich przygotowanie druhowie z OSP włączyli się bardzo aktywnie. W tym samym roku jednostka została zaopatrzona w system selektywnego alarmowania.
Samochód "Żuk", przekazany jednostce przez Urząd Gminy w bardzo złym stanie technicznym, został wyremontowany i w 1997 r. poświęcony przez proboszcza ks. Józefa Banię.
Wówczas strażacy rozpoczęli starania o zakup nowej motopompy,
gromadzili fundusze, organizując zabawy taneczne; część potrzebnej
kwoty przeznaczył też na zakup Urząd Gminy. W 1998 r. kwiatonowicka OSP stała się szczęśliwym posiadaczem najnowocześniejszej w powiecie gorlickim motopompy.
Kwiatonowicka OSP w XXI wieku
Przełom stuleci zastał jednostkę w dobrej kondycji, jedynym dotkliwym niedostatkiem był brak wozu
bojowego. Strażacy uczestniczyli w akcjach bojowych, pracowali
społecznie na rzecz wsi, uczestniczyli w wiejskich i gminnych
uroczystościach, otrzymywali liczne odznaczenia, brali udział w
wycieczkach m.in. do Limanowej i Niepokalanowa.
W 2001 r. zmieniły się władze jednostki, nowym prezesem
został Stanisław Żegleń, naczelnikiem - Józef Jarek. Rok później
rozpoczęły się przygotowania do jubileuszu 50-lecia jednostki. W drugie
półwiecze OSP chciała wkroczyć z własnym sztandarem, zaczęło się
gromadzenie środków finansowych organizowanie zabaw tanecznych, kwesta
wśród mieszkańców.
Powstała też nowa inicjatywa, powołania przy OSP Klubu Honorowego Dawcy Krwi. W lutym 2002 r. przyjęto uchwałę o powołaniu Klubu HDK. Więcej o kwiatonowickich krwiodawcach w zakładce Organizacje -
Klub HDK .
W 2003 r. zamówiono wyhaftowanie sztandaru. Pracy tej podjęła się Jadwiga Śliwa z Bobowej, i wykonała ją przepięknie, drzewiec do sztandaru wykonał Władysław Bajorek z Racławic. Uroczyste poświęcenie i przekazanie sztanaru zaplanowano na 15 sierpnia. To była wielka uroczystość, na którą złożyły się: msza święta, uroczysty apel przed remizą, przekazanie sztandaru, jego dekoracja, wręczanie odznaczeń i wyróżnień, wystąpienia gości oraz część artystyczna - występ zespołu szkolnego i koncert orkiestry dętej OSP z Dominikowic, a na zakończenie spotkanie towarzyskie, które przeciągnęło się długo w noc.
Rok 2007 był dla kwiatonowickich ochotników rokiem spełnienia marzeń - otrzymali wreszcie wóz bojowy. W lutym, 2011 r. na walnym zebraniu OSP wybrany został nowy Zarząd i Komisja Rewizyjna w składzie jw.
O kwiatonowickiej jednostce OSP Gazeta Gorlicka pisała dwukrotnie w 2002 r., 19 sierpnia 2003 r., w 2004 r., w 2006 r.